Wielu początkujących fotografów ma problem z dostosowaniem czasu naświetlania do fotografowanej sceny i nie ma w tym nic złego! Wszyscy kiedyś zaczynaliśmy i popełnialiśmy te same błędy! Poniżej przedstawię Wam więc krótką teorię oraz kilka zdjęć z podaniem i uzasadnieniem czasu naświetlania.

Kluczowe jest na początek zrozumienie czym jest czas naświetlania:

CZAS NAŚWIETLANIA – to czas, przez jaki matryca w aparacie jest otwarta na działanie światła. Długi czas naświetlania (np nawet kilka sekund) mogę Wam łatwo zobrazować: to takie zdjęcia które na pewno znacie z internetu – ciągnące się smugi światła podczas fotografowania autostrady nocą. Krótki czaa naświetlania, to tysięczne części sekundy, które pozwalają na zamrożenie najszybszego ruchu, ale ogranicza ilość rejestrowanego na matrycy światła.

Jak dobieram czas naświetlania?

Zanim rozpocznę fotografowanie dla klientów, przeprowadzam wstępny wywiad: rozmawyamy o charakterze psiaka, stopniu wyszkolenia czy upodobaniach. Pozwala mi to ocenić co mogę robić, a czego unikać, czy będę miał czas pomyśleć i dokładnie się ustawić podczas fotografowania, czy jednak to będzie szybka akcja jak np. ze szczeniakami.

 

PORTRETY

Portret to zazwyczaj statyczna, mało ruchliwa forma fotografii. Słowem kluczowym jest tutaj ZAZWYCZAJ, ale do tego przejdziemy potem. Wiedząc, że fotografuję psa, który potrafi się zamrozić na moment i wytrwać w bezruchu w danej pozie, pozwalam sobie na użycie czasu nie krótszego niż 1/200s (w zależności od ogniskowej). W ten sposób uzyskam już w RAWie najlepszą możliwą jakość zdjęcia, ponieważ ISO pozostanie możliwie niskie. 

Kiedy jednak chcemy wykonać bardziej ruchliwą sztuczkę, bądź mam doczynienia z psiakiem, którego uwaga, to ułamki sekudny – wówczas skracam czas jednocześnie podnosząc wartość ISO. Do tego typu fotografii stosuję czasy krótsze niż 1/500s, bowiem to pozwala na uchwycenie delikatnego ruchu w nieporuszonej formie. 

1/500s | 85mm | f1.8 | ISO 200

SPORT I AKCJA

Fotografując sport i bardzo szybko poruszające się obiekty, musimy maksymalnie skrocić czas na tyle, na ile pozwala nam pogoda oraz nasz sprzęt. W tym przypadku często należy podnieść znacznie wartość ISO a co z tym MOŻE (ALE NIE MUSI) iść – utratę na jakości zdjęć i pojawienie się szumów. Pamiętaj jednak że nie zawsze wysokie ISO = słabe jakościowo zdjęcie. (posłuchasz o tym TUTAJ) Wiele również da się zregukować w postprodukcji! 
Czas naświetlania, jakiego używam do szybkich psów, szczeniąt itd. nie jest dłuższy niż 1/1250s – jeśli nasz fotografowany obiekt powykonuje maksymalnie szybkie ruchy – nawet wyżej wymieniony minimalny czas może być za długi aby należycie zamrozić ruch. 

1/2000s | 500mm | f4 | ISO 1600

Bartek Cisek

Bartek Cisek

Redaktor

Od 2015 roku zajmuje się fotografią. Chwilę przed fotografią, bo w 2013 r. zaczął pracę z  pierwszym psem. Łączy obie te pasje i tym samym zajmuje się od dobrych kilku lat fotografią psów.

Prywatnie, od ponad dwóch lat posiada już dwa psy. Jeden to 10. Letni Cocker spaniel Bruno. Drugi, to 2.5 letni Border Collie Bounty. Od roku są czynnymi zawodnikami dogfrisbee. Przygotowują się również do startu w Obediencie, czyli sportowym posłuszeństwie.