Średnio kilka razy w tygodniu dostaje od Was zapytanie na Instagramie: „JAKI APARAT NA POCZĄTEK?”. Pewnie wiele z Was stało już kiedyś przed takim wyborem, bądź stoi obecnie. Jest to temat dość złożony, jednak myślę, że łatwiej mi będzie ubrać wszystko w słowa tutaj i mam nadzieję, że pomoże to Wam podjąć decyzję.

Zanim jednak dowiecie się, jaki aparat będzie Wam pasował najbardziej, chcę tylko poinformować, że jestem od lat posiadaczem Canona i to właśnie z tą marką jest mi najbliżej. Nie jest to jednak w żaden sposób sponsorowany post, po prostu w tej marce jestem na bieżąco z nowinkami i wiem na co patrzeć.

 

 

Ważną kwestią podczas wyboru aparatu jest postawienie sobie kilku podstawowych pytań:

 

1. JAKI RODZAJ FOTOGRAFII CHCESZ WYKONYWAĆ?

Zanim zdecydujesz, jakie masz ograniczenia w budżecie, zastanów się, jaki rodzaj fotografowania Cię interesuje. Inny aparat będzie polecany do fotografii sportowej, a inny do portretu.
W przypadku fotografii portretowej w zależności od poziomu, na którym się znajdujesz, warto jest celować w aparat pełnoklatkowy. Obrazek z takiej matrycy jest nieporównywalny do cropów, a w portrecie to naprawdę istotna sprawa. Nie jest to jednak warunek konieczny i nie oznacza to, że cropem nie da się zrobić zdjęć portretowych.
Stawiając na fotografię sportową, łatwiej będzie kupić Ci w niskiej cenie cropa, który będzie posiadał szybką serię zdjęć i celny autofocus – to dwie najważniejsze cechy, które UŁATWIAJĄ fotografię sportową.

Canon RP + Canon EF 85mm 1.8

2. JAKI BUDŻET CHCESZ PRZEZNACZYĆ?

Fotografia jest bardzo drogim hobby, przez co warto już na wstępie określić sobie jaki budżet jest dla nas możliwy do wydania. To istotne, bo tak naprawdę w każdym zakresie cenowym jesteśmy w stanie znaleźć aparat dla siebie, jednak im taniej, tym na większe ustępstwa musimy pójść. Pamiętaj jednak, że im dalej w to wejdziesz, i poczujesz, że to jest Twoja zajawka, tym więcej pieniędzy będzie na to szło! 😂

Dodatkową kwestią do budżetu jest zakup obiektywu. Jest to równie ważna, jak nie ważniejsza kwestia. Uważam, że nawet kiedy nie wiesz, co chcesz fotografować, nie warto kupować aparatu z tzw. KITem (najczęściej 18-55). Jest on fajnym DODATKIEM do naszego zasobu sprzętu, jednak będzie ogromnym ograniczeniem do rozwoju. Warto więc do budżetu doliczyć minimum kilkaset złotych na podstawową portretówkę 50mm 1.8, która daje nam dużo większe pole do manewru. Jeśłi jednak nie masz takiej możliwości, spróbuj poszukać na giełdach staroci starych obiektywów z aparatów analogowych, które dadzą bajeczny obrazek, ale nie będą posiadały autofocusa.

 

Canon 1200d + Canon 85mm 1.8 

3. JAKI OBIEKTYW WYBRAĆ?

To pytanie jest równie często powtarzane, jak to tytułowe. Zanim jednak odpowiesz sobie na to pytanie, upewnij się, że poprzednie dwa pytania masz już za sobą. W zależności od budżetu i rodzaju fotografii będą polecane inne obiektywy. Domyślam się, że będąc na początku drogi możesz nie być jeszcze zdecydowanym, co chcesz fotografować. Nie ma też sensu w takim wypadku wydawać ogromnych pieniędzy, bo przecież jest opcja, że to hobby Cię nie pochłonie. Tak jak wspominałem wyżej, najtańszym wyborem będzie zakup obiektywu 50mm 1.8 (w systemie Canona to koszt około 500zł za nowy egzemplarz). Daje on nam możłiwości rozwoju, ma ładny obrazek i sprawny autofocus. Jeśli jednak nie masz tych kilkuset złotych zapasu, możesz poszukać w domu, u babci czy na giełdzie/portalach aukcyjnych obiektywu z mocowaniem M42 (np. Helios 44m4). Są to obiektywy od starych, analogowych aparatów marki ZENIT. Nie są one super ostre, nie mają autofocusa, jednak rozmycie, jakie daje ten obiektyw jest nie do podrobienia.

Po odpowiedzi na wszystkie wymienione pytania, możesz zacząć szukać sprzętu w wymienionym przedziale cenowym. Wcześniej zasięgnij opinii na temat aparatów/obiektywów których inni fotografowie używają do wybranej przez Ciebie fotografii. Nie ma nic lepszego, niż zasięgnięcie opinii od niezależnego użytkownika. 

Bartek Cisek

Bartek Cisek

Redaktor

Od 2015 roku zajmuje się fotografią. Chwilę przed fotografią, bo w 2013 r. zaczął pracę z  pierwszym psem. Łączy obie te pasje i tym samym zajmuje się od dobrych kilku lat fotografią psów.

Prywatnie, od ponad dwóch lat posiada już dwa psy. Jeden to 10. Letni Cocker spaniel Bruno. Drugi, to 2.5 letni Border Collie Bounty. Od roku są czynnymi zawodnikami dogfrisbee. Przygotowują się również do startu w Obediencie, czyli sportowym posłuszeństwie.