W dzisiejszym poście podyskutujemy sobie na temat NAJLEPSZEGO OBIEKTYWU DO FOTOGRAFII PSÓW. Z pewnością właśnie teraz przychodzi Ci jakiś model do głowy. Weźmy jednak pod lupę kilka czynników, które składają się na nadanie tego zaszczytnego miana. 

W swoim zasobie sprzętowym mam pełen zakres ogniskowych jakie są mi najbardziej potrzebne, jednak nie wszystkie są praktyczne jeśli chodzi o fotografię psów. Wszystko jednak zależy od moich własnych preferencji… To będzie pierwszy czynnik nad którym się pochylimy. 

INDYWIDUALNE PREFERENCJE

Każdy z nas oczekuje czegoś innego od obiektywu. Jedni uwielbiają plastykę starych analogowych obiektywów, inni są zakochani w takiej bezbłędności najnowszych szkieł. Ja osobiście preferuję połączenie jednego z drugim – nie lubie kiedy obiektywy są pozbawione wad, ale też jestem fanem ostrości na zdjęciach. Nie ma dla mnie nic gorszego, niż mydlany obiektyw. Jasne, w zamierzonych momentach daje to super efekt, jednak w większości przypadków jednak wolę kiedy zdjęcia są ostre.
Postaw więc sobie pytanie: CZEGO OCZEKUJĘ OD OBIEKTYWU?

 

ZAPLANOWANE EFEKTY

To, jaki obiektyw wybierzemy jako ten NAJLEPSZY zależy tylko od nas. Innego obiektywu będziemy potrzebować do sfotografowania psa na tle pięknego krajobrazu, a innego do sportu. Postaw więc sobie przed sesję zasadnicze pytanie: JAKIE EFEKTY CHCĘ UZYSKAĆ?

Dzięki tak postawionemu pytaniu będziesz wiedzieć jaki obiektyw zabrać ze sobą na spacer, aby wykonać np. zdjęcie biegnącego psa na leśnej ścieżce. Odpowiednie dobranie sprzętu na daną sesje zaoszczędzi Ci dzwigania całego sprzętu, jaki posiadasz w swojej „kolejcji”. 

PARAMETRY OBIEKTYWU

Pewnie teraz myślisz, że najlepszy obiektyw to ten najjaśniejszy, wyposażony w najmocniejszą stabilizację, z najlepszym zoomem i w ogóle wszystkie parametry są NAJ. Tylko po połączeniu tych wszystkich funkcji wychodzi nam, że ten obiektyw będzie kosztował krocie. Warto jest jednak przemyśleć, czy potrzebujesz tego wszystkiego. Stabilizacja do fotografii psów bywa… zbędna. Najczęściej fotografujemy na krótkich czasach naświetlania, więc nie ma opcji na poruszenie zdjęcia przez niestabilną rękę. Najbardziej otwarta przysłona? Myślę, że obiektywnie patrząc, ciężko nawet do portretu psiego będzie Ci wykorzystać f1.2, bo delikatne wyjście poza obszar ostrości może spowodoweć, że ostre będą kłaczki nad obiekm a nie samo oko. 

Przemyśl więc, co jest Ci NAJPOTRZEBNIEJSZE. Takiego właśnie NAJ musisz szukać. Przeanalizuj swoje potrzeby, wypisz na kartce co musisz mieć, a co jest drugorzędne i działaj. 

MÓJ NAJLEPSZY OBIEKTYW DO FOTOGRAFII PSÓW

W moim plecaku znajdę obiektywy od 16mm do aż 200mm. Jednak kilka z nich to obiektywy do zadań specjalnych. Skrajnie szerokie ogniskowe używam naprawdę rzadko, bo znajduje do niej tylko kilka zastosowań fotografując psy. Na leśne wędrówki bez celu fotograficznego uwielbiam zabierać 35mm ze względu na gabaryty i obrazek jaki generuje ten obietyw. Pewnie teraz wbije kij w mrowisko ale NIENAWIDZE ogniskowej 50mm. 😂 Mam ją, ale jest pożyczona i niemal wcale za nią nie tęsknię. Nie potrafię znaleźć zastosowania w swojej fotografii do tej ogniskowej. 
Przejdzmy jednak do moich NAJLEPSZYCH obiektywów, które używam na przemian. 

Obiektyw, którego niemal nie odpinam z body jeśli chodzi o fotografie psów to teleobiektyw 70-200 2.8 ❤️ Generuje świetny obrazek, ma genialny autofocus i sprawdza się doskonale, kiedy nie znam psa i tego jak się może zachować. Minusem jednak są jego gabaryty. 
Na zmianę z tym obiektywem używam również ogniskowej 85mm 1.8. To wspaniała portretówka, która nie przekłamuje bardzo perspetywy i generuje przepiękne rozmycie. Jest lżejsza niż wcześniej wymieniony egzemplarz ale również troszkę waży. 

 

Bartek Cisek

Bartek Cisek

Redaktor

Od 2015 roku zajmuje się fotografią. Chwilę przed fotografią, bo w 2013 r. zaczął pracę z  pierwszym psem. Łączy obie te pasje i tym samym zajmuje się od dobrych kilku lat fotografią psów.

Prywatnie, od ponad dwóch lat posiada już dwa psy. Jeden to 10. Letni Cocker spaniel Bruno. Drugi, to 2.5 letni Border Collie Bounty. Od roku są czynnymi zawodnikami dogfrisbee. Przygotowują się również do startu w Obediencie, czyli sportowym posłuszeństwie.